– Każdy rodzaj przemoc jest zły i zostawia ślady albo na ciele, albo w psychice dziecka. Na żadną przemoc nie powinno być przyzwolenia – mówi Magdalena Stachowiak-Alexandrowicz z Komitetu Ochrony Praw Dziecka.
Jutro, 19 listopada, przypada Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci. Czy przemoc wobec dzieci w Polsce jest dużym, poważnym problemem społecznym? Jaką ma skalę, w czym się przejawia, jaką przybiera postać?
Magdalena Stachowiak-Alexandrowicz: – To problem globalny, z którym mierzą się różne kraje na całym świecie.
Każdy rodzaj przemoc jest zły i zostawia ślady – albo na ciele, albo w psychice dziecka. Na żadną przemoc nie powinno być przyzwolenia. Nasza ostatnia kampania „Nie pozwól, aby narodziły się w nim demony” traktuje właśnie o przeciwdziałaniu przemocy. Zbiera nasze blisko czterdziestoletnie doświadczenie. Zależy nam, by do jak największej liczby osób dotrzeć z przekazem: „Nie pozwól” – sąsiadko, kuzynie, bracie, babciu – żeby w dziecku narodziły się demony i szły z nim przez całe życie. Walka z przemocą wobec dzieci to zadanie dla całego społeczeństwa. Kluczowa jest nie tylko świadomość rodziców, opiekunów i profesjonalistów, ale również wrażliwość i reagowanie osób, które są świadkami przemocy. Powinniśmy pamiętać, że to sprawca przemocy jest winny, a nie dziecko. To my, dorośli, mamy obowiązek uświadamiać dzieci, że zachowania przemocowe są niedopuszczalne. To my mamy obowiązek nie odwracać oczu, kiedy widzimy, że dziecku dzieje się krzywda – i reagować.
Jeśli chodzi o dane – możemy odnieść się zarówno do tak zwanych twardych, policyjnych statystyk dotyczących procedury „Niebieskiej Karty”, ale mamy także szereg badań społecznych, które, jak się wydaje, dość trafnie diagnozują zjawisko przemocy wobec dzieci w Polsce. Z badań przeprowadzonych przez Rzecznika Praw Dziecka w 2018 roku wynika, że społeczna aprobata dla bicia albo uderzania dziecka jest nadal niepokojąco wysoka. Aż 43% badanych akceptuje tak zwane klapsy, a blisko jedna czwarta badanych uważa, że lanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. To smutne dane, które pokazują, że mamy jeszcze wiele do zdziałania, by stworzyć świat przyjazny dzieciom.
Jak polski system prawny zabezpiecza prawa dzieci?
– Jakie to symboliczne, że właśnie w przededniu rocznicy uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka obchodzimy Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci, prawda? Przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 20 listopada 1989 roku i nazywana często „dziecięcą konstytucją” konwencja jest katalogiem praw, które przysługują najmłodszym. Nie ma praw ważniejszych i mniej ważnych, wszystkie mają jednakową wartość, a jednym z nich jest prawo do ochrony przed wszelkimi formami przemocy, okrucieństwem, wyzyskiem, zaniedbaniem czy innym złym traktowaniem. Traktuje o tym zresztą nie tylko konwencja, ale także nasza Konstytucja w artykule 72, który mówi, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka”.
Czy instytucje publiczne, takie jak Rzecznik Praw Dziecka, potrafią zapobiegać przemocy wobec dzieci oraz skutecznie pomagać jej ofiarom, kiedy już do niej dojdzie?
– Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak swego czasu uruchomił kampanię „Masz prawo. Reaguj na przemoc wobec dzieci”.
Od lipca 2017 roku to już nie tylko prawo, ale i obowiązek – każdy, kto jest świadkiem przemocy wobec najmłodszych, ma obowiązek zareagować.
Dziecko – ofiara przemocy – przeżywa ogromną tragedię i wszyscy powinniśmy podejmować działania, by zapewnić pokrzywdzonemu należytą opiekę i pomoc terapeutyczną. Ta luka jest często wypełniana przez działania organizacji pozarządowych. W Komitecie Ochrony Praw Dziecka przeprowadzamy diagnozy dzieci wykorzystywanych seksualnie, w formie warsztatów pracujemy z rodzicami i opiekunami nad poprawą umiejętności rodzicielskich, by mogli poprawić relacje z dziećmi.
Właśnie – na czym polega rola organizacji pozarządowych, takich jak Komitet Ochrony Praw Dziecka? W jaki sposób mogą się one czynnie włączać w ochronę praw dzieci?
– Organizacje pozarządowe pełnią coraz ważniejszą rolę w rozwiązywaniu najważniejszych problemów społecznych. Nasz Komitet za cel swoich działań przyjął tworzenie świata przyjaznego dziecku. Realizujemy tę misję poprzez rozmaitą aktywność – od codziennej pracy psychologa, prawnika i pedagoga, przez zajęcia warsztatowe dla dzieci i młodzieży, grupy psychoedukacyjno-wspierające dla rodziców i opiekunów po warsztaty rozwoju umiejętności rodzicielskich, takich jak wychowanie bez przemocy.
Od blisko czterdziestu lat niesiemy pomoc tym, którzy sami nie mogą się ochronić – dzieciom.
Pomagamy rodzicom i opiekunom, oferując bezpłatne konsultacje u prawnika, psychologa i pedagoga. Cyklicznie prowadzimy warsztaty rozwoju umiejętności wychowawczych, grupy psychoedukacyjno-wspierające dla rodziców w konflikcie okołorozwodowym. Dorośli potrzebujący wsparcia mogą skorzystać z terapii indywidualnej. To część naszych komitetowych działań. Każdy nasz projekt edukacyjny czy CSR-owy event, których organizujemy sporo właśnie z myślą o edukacji, ma na celu przybliżenie zagadnień dotyczących praw dziecka oraz naszych działań i jednocześnie zabezpieczenie środków finansowych na dalszą pracę Komitetu. Porady, konsultacje, mediacje i warsztaty oraz wszelką pomoc świadczymy bezpłatnie dla wszystkich, którzy szukają i potrzebują wsparcia w ochronie praw dziecka. Jesteśmy również otwarci na przedstawiane nam propozycje i inicjatywy. Możemy służyć w nich swoją pomocą – na przykład dwa lata temu z nietuzinkowym projektem zgłosili się do nas młodzi ludzie z Ligi Warszawskich Liceów. Zależało im na tym, by pomóc swoim rówieśnikom doświadczającym przemocy. Sami zorganizowali Błękitny Tydzień, w ramach którego w stołecznych liceach odbywały się zbiórki i warsztaty poświęcone prawom dziecka. Drugą edycję tego wydarzenia organizowaliśmy w czerwcu.
Czy działalność NGO może mieć również pozytywne przełożenie na funkcjonowanie i polityki instytucji publicznych w zakresie praw dzieci i zapobiegania przemocy wobec nich? Czy mogą one pomagać w wypracowywaniu odpowiednich standardów?
– Tak – za przykład może służyć projekt, który przez dwa lata był realizowany pod auspicjami Komitetu. W projekt włączyło się kilka czołowych w Polsce instytucji oraz ekspertów współpracujących z rodzinami – tak powstały „Standardy pomocy dziecku w sytuacji rozstania rodziców”. To dokument potrzebny i wartościowy. „Standardy” są bowiem usystematyzowanym zbiorem informacji mających pomóc dziecku i rodzicom w sytuacji rozpadu rodziny. Dostarczają wiedzy i wskazówek zabezpieczających potrzeby i interesy dziecka. Stanowią bazę informacji zarówno dla rodziców, jak i dla profesjonalistów, których zadaniem jest ochrona dziecka znajdującego się w procesie rozpadu rodziny: prawników, sędziów, kuratorów, nauczycieli, pracowników socjalnych. Zależało nam na tym, by „Standardy pomocy dziecku w sytuacji rozstania rodziców”, którym patronuje Rzecznik Praw Obywatelskich, doktor habilitowany Adam Bodnar, zapoczątkowały dyskusję społeczną o problemie i to się już dzieje.
Powiedzieliśmy już o tym, że niestety wciąż istnieje dość spore społeczne przyzwolenie na stosowanie kar cielesnych wobec dzieci czy niechęć do „wtrącania się w sprawy rodziny”, co potwierdzają badania opinii publicznej. Jak można wpływać na takie postawy i jak je zmieniać?
– Mogę o tym opowiedzieć na przykładzie podejmowanych przez nas działań. Jesteśmy przekonani, że lepiej zapobiegać, edukować niż karać – o tym mówi nasza druga, najnowsza kampania, zrealizowana razem z marką Nan 2 Optiro „Mądre rodzicielstwo”. W ramach kampanii powstały artykuły eksperckie pióra Mirosławy Kątnej, Przewodniczącej Zarządu KOPD, oraz naszych społecznych doradców: doktor Aleksandry Piotrowskiej, doktor Ewy Woydyłło i Doroty Zawadzkiej. Kampania ma pokazać rodzicom i opiekunom wagę mądrego rodzicielstwa. Naturalnie, aby działać jeszcze skuteczniej i na szerszą skalę, stawiamy także na współpracę z instytucjami i biznesem. Jednym z naszych strategicznych projektów edukacyjno-fundraisingowych jest konkurs Świat Przyjazny Dziecku. Tym sposobem od osiemnastu lat wskazujemy rodzicom i opiekunom dobre, wartościowe książki, zabawki i miejsca przyjazne najmłodszym. Logo KOPD i Konkursu Świat Przyjazny Dziecku to swoista gwarancja, że wybierają przedmioty naprawdę wartościowe, edukacyjne i kreatywne.
W Dniu Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci życzę wszystkim – nie tylko profesjonalistom pracującym z rodzinami – aby coraz rzadziej w przestrzeni publicznej dało się słyszeć słowa, pochwalające i sankcjonujące karanie dzieci. Bicie nie uczy niczego dobrego.
Magdalena Stachowiak-Alexandrowicz – Członek Zarządu oraz Manager do spraw Promocji i PR w Komitecie Ochrony Praw Dziecka (www.kopd.pl)
Link do wywiadu: https://publicystyka.ngo.pl/co-czwarty-badany-uwaza-ze-lanie-nikomu-nie-zaszkodzilo-a-bicie-nie-uczy-niczego-dobrego